Najnowsze artykuły

Dlaczego uczniowie po wyleczeniu powinni...

"Ludzie nigdy nie zmieniają się dlatego, że są zagrożeni lub pod przymusem. Nigdy. Zmieniają się, ponieważ widzą coś, co sprawia, że ich życie...

Czytaj Więcej

Co się dzieje gdy dziecko się stresuje?

Paradoks polega na tym, że każdy stresuje się inaczej i tak samo jednocześnie To co jednego powali, drugiego nawet nie draśnie. Mamy różne wrażliwości i dlatego inaczej odbieramy stres, ale jednocześnie pewne procesy w naszym ciele zachodzą podobnie i w konsekwencji boli nas brzuch, głowa, czy odczuwamy duszności.

Właśnie objawy somatyczne takie jak ból brzucha, wymioty, ból głowy przebiegające jakoś inaczej niż przy infekcji ( np. bez temperatury czy osłabienia ) i nie zdiagnozowane przez pediatrę jako choroba, powinny rodziców skierować w stronę przyczyn natury psychicznej. Im mniejsze dziecko, tym częściej tak właśnie reaguje na nadmierny stres czy przedłużające się napięcie. Malutkie dziecko nie umie samo opowiedzieć o swoim stresie, bo np. nie umie mówić, albo brakuje mu umiejętności komunikacyjnych do nazywania tego co czuje, ale stres go dotyka na tyle mocno, że organizm zaczyna odczuwać symptomy choroby. Niby to naturalna reakcja organizmu, ale przedłużający się stres, to niszcząca siła dla malca, której nigdy nie powinniśmy lekceważyć. To co dorosłemu człowiekowi wydaje się błahostką, dla dziecka może być koszmarem.

Przyczyn dziecięcego stresu jest tyle ile los wymyśli scenariuszy. Malutkie dziecko bardzo przeżywa każde rozstanie z mamą, nie umie tego oczywiście powiedzieć, ale ileż to razy niemowlaczek zostawiony pod opieką niani ( bo praca, kariera, kredyt do spłacenia i takie tam) nagle staje się płaczliwy, ma problemy ze snem, boli go brzuszek i choć pediatra twierdzi, że wszystko jest ok, to od razu widać, że dziecko cierpi. A te wszystkie płaczące i wymiotujące ze strachu przedszkolaki, które boją się świata bez obecności mamy czy taty. Jest szkoła, która mówi, że powinno się przeczekać ten czas, bo maluch w końcu się przyzwyczai. Jest tez inna szkoła, która mówi, że konsekwencje tego stresu mogą utrzymywać się bardzo długo, czasem przez całe życie i że dziecku, które nie ma jeszcze odpowiedniej dojrzałości emocjonalnej lepiej odpuścić takie „przyzwyczajanie”, bo dla niego widać jeszcze obecność mamy jest najkorzystniejsza do prawidłowego rozwoju.

uzależnienie dziecka od internetu

Troszkę starsze dzieci mogą przeżywać w traumatyczny sposób niemożność sprostania wymaganiom dorosłych. To zresztą najczęstsza przyczyna przedłużającego się, niszczącego stresu. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawę z tego, ze ich kosztowne zajęcia pozalekcyjne, korepetycje by zawsze były najwyższe oceny, te kursy języków obcych w każde wolniejsze popołudnie – to jest tak wielka presja, że trudno by ja było znieść dorosłemu, silnemu człowiekowi, a co tu mówić o niedojrzałej jeszcze psychice dziecka.

Przedłużający się stres oznacza, że dziecko zaczyna szukać sposobów żeby go zmniejszyć i natychmiast znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o narkotyki, alkohol, dopalacze itp.

Najkrótsza droga do zniwelowania dziecięcego stresu wiedzie przez szczęśliwy, bezpieczny dom, dom w którym się okazuje miłość i szacunek, w którym jest zawsze czas na rozmowę z dzieckiem, w którym się dziecku wszystko tłumaczy i towarzyszy w trudnych chwilach i w którym obowiązują zasady, zasady konsekwentnie przez wszystkich przestrzegane. Oczywiście specjalistyczną pomoc zawsze możemy dostać u psychologa.